Katastrofa - pęknięta rama

Poniedziałek, 1 sierpnia 2011 · Komentarze(2)



Wyjechałem na małe odświeżenie po niedzielnej jeździe by nie zastygły mi mięśnie z nic nie robienia.

Na 14 km po wjechaniu do lasu na prostą drogę zaczeło mi coś stukać w rowerze.
Zatrzymałem się i sprawdzałem czy to przypadkiem nie stery nawaliły tak mi się nawet wydawało. Po przejechaniu 10 metrów zatrzymałem się i obróciłem rower do góry kołami. Okazało się, że górna rura pękła w niestandarodym miejscu.
Okazało się, że kona nie daje gwarancji dożywotniej na ramy zakupione do 2009r więc obejmowała mnie tylko 5 letnia która mineła rok temu....


Komentarze (2)

Witaj w klubie połamanych ram :D

QRT30 14:34 czwartek, 4 sierpnia 2011

http://imageshack.us/g/405/img000912.jpg/

yao 10:21 czwartek, 4 sierpnia 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iceob

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]